Danymi wejściowymi do analizy są roczny zysk spółki w chwili obecnej, stopa wzrostu zysku w przyszłych latach, obecne stopy procentowe, rentowność bezpiecznych inwestycji (obligacji Skarbu Państwa), oprocentowanie kredytów dla firm i premia za ryzyko. Można również uwzględnić nakłady inwestycyjne i amortyzację, jeśli mamy możliwość oceny ich wielkości w przyszłości.
Jak widać dane wejściowe są przyjmowane w pewnym stopniu arbitralnie i zależą od oceny analityka. Moim zdaniem zamiast używać zysku z ostatniego roku, lepiej jest wprowadzić średni zysk np z trzech ostatnich lat. Unikniemy wtedy, w pewnym stopniu, super optymistycznej wyceny w końcówce hossy. Poziom wzrostu firmy w przyszłych latach będzie kształtował się różnie w zależności od firmy i branży, w której ona działa.
Literatura pomocna w wycenie spółek to między innymi poniższe pozycje:
- "Analiza fundamentalna"
- "Metody wyceny spółki"
- "Na sposób Warrena Buffetta"
- "Wycena przedsiębiorstwa"
- "W poszukiwaniu wartości przedsiębiorstwa"
Tu można pobrać przykładowy arkusz wyceny spółki metodą DCF: Wycena DCF - arkusz kalkulacyjny



